Z badań wynika, że prawie połowa osób, które zrobiły sobie tatuaż, po pewnym czasie już go nie chce i decyduje się go usunąć. Zdaniem dermatologa dr Tomasza Pniewskiego nie jest to wcale takie łatwe.

Doktor Pniewski podkreśla, że zagrożeń spowodowanych tatuażem jest naprawdę wiele. Chodzi tu na przykład o infekcje wirusowe, bakteryjne, grzybicze, czy możliwość zarażenia bardzo niebezpiecznym wirusem HIV. Dlatego też trzeba przy tym naprawdę uważać, wybierać odpowiednie salony, gdzie jest pewność, że zostaną użyte sterylne rękawiczki i wymienialne pojemniki z preparatem do tatuowania.

Dermatolog mówi także o tym, że w Europie około 15% populacji ma tatuaże, a około 50% tych osób po pewnym czasie decyduje się na ich usunięcie. Popularnym i zdecydowanie najtańszym sposobem na zlikwidowanie niechcianego tatuażu jest wcieranie soli aż do granicy bólu i pojawienia się krwi. Oczywiście są także specjalne lasery, które pomagają w usunięciu tatuażu, jednak trzeba pamiętać o tym, że przynosi to lepsze lub gorsze rezultaty. Z całą pewnością praktycznie niemożliwe jest przywrócenie koloru i faktury skóry z czasu ‚przed’.

Źródło: Polskie Radio