Rośnie liczba zachorowań na czerniaka

czerniak

Jak alarmują eksperci, rośnie liczba zachorowań na czerniaka, który jest złośliwym nowotworem skóry. Wniosek z tego, że u sporego grona, w większości młodych osób, doszło do uszkodzeń skóry spowodowanych promieniowaniem UV. Zdaniem prof. Piotra Rutkowskiego z Centrum Onkologii w Warszawie, mimo, iż wiedza na temat czerniaka jest coraz bardziej powszechna, to wciąż nie potrafimy się przed nim uchronić.

W Polsce niestety w dalszym ciągu niewielka ilość osób dokonuje samoobserwacji skóry. Często podejrzane zmiany na skórze są ignorowane. Polacy to bagatelizują i nie idą z tym do specjalisty. Trzeba pamiętać, że czerniak nie zawsze jest czarny. Jak podkreśla dr Monika Słowińska z Kliniki Dermatologii CSK MSW, może on przybierać rozmaite formy, na przykład może wyglądać jak łuszczyca, albo brodawka łojotokowa. Może także mieć różne barwy, od różowej, poprzez beżową, aż po wielokolorową. Naprawdę ważna jest samoobserwacja oraz odwiedzanie dermatologa lub onkologa przynajmniej raz w roku.

Jeśli chodzi o profilaktykę czerniaka, to konieczna jest ochrona skóry przed silnym promieniowaniem UV. Warto stosować kremy z filtrami o jak najwyższej wartości. Nie należy także przebywać na słońcu bez ich użycia, jak także nie powinno się korzystać z solarium.

Źródło: PAP